CUPHEAD NA NETFLIXIE-THE CUPHEAD SHOW (sezon 1) RECENZJA

 Byliście za tym bym zrecenzował Netflixowego Cupheada więc proszę bardzo! Oto recenzja serialu The Cuphead Show!

Jak usłyszałem o tym serialu myślałem że będzie on miał identyczną fabułę jak gra. W sensie zaczęło by się kultową akcją w kasynie a w następnym odcinku idą odebrać cyrograf od root packa tylko że była by ta akcja rozwinięta fabularnie. A tak to dostajemy kompletnie inną historię niż w grze... Ale czy to źle? Fabuła opiera się na tym że...

       SPOILER ALERT!!!!

                                          

... Cuphead przegrał w parku rozrywki należącego do diabła swoja duszę, ale gościu spierniczał i faktycznie udało mu się uciec. I to koniec pierwszego odcinka. Mówię sobie że w następnym odcinku DIABEŁ WKROCZY!!! No i nie myliłem się, bo w następnym odcinku dostali dziecko, które dosłownie ZDEMOLOWAŁO, ZRUJNOWAŁO, ZDEWASTOWAŁO ich dom!!! Problem w tym że nie o taką postać diabła mi chodziło... Dopiero w piątym odcinku pojawił się diabeł... a później dopiero w ósmym i dziewiątym no i nie ma gościa. Czyli cała gra opiera się na tej postaci a w serialu jest kimś jak Daltonowie w Luckym Lucku, jak zbójcerze w Kajku i Kokoszu, jak rzymianie w Asteriksie... Czyli po prostu głównym antagonistą serii, nie każdego odcinka. Ale mimo wszystko pojawiły się ciekawe postacie jak np. Ribby and Croaks (żaby), Root packs (warzywa) a nawet King Dice i Ms. Charice. Jest jeszcze jedna wada. Są motywy i żarty dla młodszych, a wątpię by pięciolatek grał w Cupheada... Nie szykujcie się więc na coś grubego. Mimo wszystko serial nawet spoko im wyszedł. Napiszcie czy chcecie recenzję drugiego sezonu.

ZALETY

-Postacie z gry serio świetnie wychodzą

-Ogólnie serial jest śmiesznawy

WADY

-Diabeł pojawił się tylko w czterech odcinkach

-Żarty dla młodszych

OCENA 6/10

Nie oszukujmy się, mogło być lepiej.